Przyszłoroczne Mistrzostwa Europy w Judo Kata odbędą się w dniach 6-7 czerwca w podwarszawskim Józefowie. Podczas niedawnych ME w Las Palmas w Hiszpanii flagę nominującą odebrał Jacek Zawadka, prezes Polskiego Związku Judo.
- Formalne starania o zorganizowanie ME Judo Kata rozpoczęły się na początku roku. Intensywne zabiegi i rozmowy o organizacji tej imprezy przeprowadził z przedstawicielami EJU prezes Jacek Zawadka podczas Festiwalu Judo w chorwackim Poreczu oraz podczas Mistrzostw Europy Kadetów w Warszawie - mówi Sławomir Smater, trener reprezentacji Biało-Czerwonych.
Jak zaznaczył, bardzo dobra ocena organizacyjno-sportowa turnieju na warszawskim Torwarze pomogło polskiej kandydaturze w staraniach o organizację ME Judo Kata.
- Oczywiście bez podniesienia poziomu naszych zawodników i zwiększenia liczby startujących w zawodach międzynarodowych nie mielibyśmy szans na przeprowadzenie imprezy tej rangi. Chęć organizacji przyszłorocznych ME mieli też Grecy, ale tam dopiero się rozwija kata i zawodnicy nie są widoczni na zawodach międzynarodowych. My z kolei wiele razy pokazaliśmy nasz dynamiczny rozwój we wszystkich grupach wiekowych i sądzę, że w dużej mierze przyczynił się do naszego sukcesu - przyznał szef Komisji DAN w Polskim Związku Judo.
Mistrzostwa Europy 2020 odbędą się w dniach 6-7 czerwca w podwarszawskim Józefowie. - Wybór Józefowa to wynik dobrej współpracy pomiędzy PZJudo a środowiskiem judo w Józefowie, szczególnie z prezesem Piotrem Głuszykiem. Sądzę, że liczba startujących przekroczy 250 zawodników i zawodniczek. W jednej grupie wiekowej i kata mogą wystąpić dwie pary - dodał Sławomir Smater.
Szkoleniowiec reprezentacji Biało-Czerwonych powiedział także, że już czynione są starania, aby w kolejnych latach w Polsce organizowany był cyklicznie we wrześniu Puchar Europy Judo Kata.
